31-latka wyglądająca na 30-latkę grająca 20-latkę. Pełny realizm.
Oj tak, największy minus filmu to obsadzenie Courtney Love, nie to żeby źle grała bo do roli wyniszczonej życiem ćpunki pasowałaby jak nic , ale pierwsze Jej pojawienie się i wątpliwości Flynta co do Jej pełnoletności ocierało się o śmieszność...
wątek sprzed 12 lat, a spotrzeżenia dalej aktualne ;) w scenie kiedy Courtney pojawia się po raz pierwszy jako striptizerka ja zaczęłam się zastanawiać czy zaraz się nie przewróci i że wygląda to strasznie, tak jakby była pjana/naćpana, po czym pokazują jak Larry komentuje, że ona seksownie się rusza... przy kolejnej scenie jak spojrzałam na jej ciało pomyślałam, że wygląda na bardzo stare i wyniszczone, a w tym momencie padł komentarz co do jej wątpliwej pełnoletności. Moim zdaniem casting był zrobiony na siłę, może wybranie Courtney miało zrobić szum wokół filmu. W każdym razie naprawdę bardzo zły wybór, a te sceny z nią powodują zniesmaczenie.