Masz rację. Forman, Altman i De Palma to trójka przecenionych amerykańskich twórców, których błędnie uwzględnia się w rankingach najlepszych reżyserów wszech czasów. Pozdrawiam.
Amerykańskich twórców? No to już jakaś psychoza...lub tylko drobna nieścisłość. Forman jest czechem. Wracając do filmów, to nie mogę się z tym zgodzić. Czechosłowacka część twórczości ("Czarny Piotruś", "Konkurs", "Pali się moja panno") Formana na czele z genialnym "Miłość blondynki" sprawiła, że już wtedy Forman był jednym z najlepszych współcześnie tworzących reżyserów, a napewno najciekawszych. A warto powiedzieć, że filmy się nie postarzały dotykając kwestii uniwersalnych oraz pokazując realia komunistycznej czechosłowacji,a w tym wad systemu. Dlatego miał szansę przebić się w stanach. Tam ugruntował swoją pozycję tworząc wiekopomne filmy..."Lot nad kukułczym gniazdem", "Amadeusz" lub chociażby tylko te bardzo dobre jak "Skandalista Larry Flynt". Dlatego nie uważam, żeby był przeceniany i żeby tylko trzy filmy zasługiwały na miano dobrych.
Dodałbym niedoceniane "Hair", które jest moim zdaniem rewelacyjne - i mamy już co najmniej 8 filmów świetnych.
A na marginesie "Hair" ma w tym tygodniu premierę w polsce...więc kto nie widział to do kin! Lepiej puźno niż wcale:)
Jak ja uwielbiam te wpisy, które mają na celu prowokację. Więc odpowiadam - nie, nie jest to reżyser amerykański tylko czeski. I nie, nie jest to reżyser trzech dobrych filmów [coś mi się wydaje, że czeskiej twórczości w ogóle pani/pan nie widział{a}]... "Amadeusz" jest wybitny, "Lot..." owszem, strasznie przereklamowany, ale niezły, ale "Pali się moja panno", "Miłość blondynki" to filmy bardzo dobre lub nawet doskonałe.
A reszta twórczości to też nie jest byle jaka chała.
Ja znam tylko trzy jego filmy i to wystarcza, by go nazwać mistrzem. Swoją drogą nie mogę się doczekać następnych.
Pogromca prowokacji od siedmiu boleści się znalazł. -_- Przereklamowany to chyba ty jesteś. Jak Lot nad kukułczym gniazdem jest przereklamowany, to Czechosłowacka twórczość Milosa Formana to jedno wielkie gówno, a ty sprzedajesz kalosze pod lublinem. Film jest więcej niż wybitny i więcej niż doskonały, ale widocznie ciebie przerósł i nawet się temu nie dziwię.